Zaczniemy od historii udowadniającej, że podziały na książki dla dziewczyn i chłopaków muszą odejść do lamusa.
Na pierwszy ogień idą - a jakże! - Skandynawowie. Książka "Księżniczki i smoki" to zbiór przeuroczych historii o małych monarchiniach i ich przedziwnych przygodach ze smokami w rolach głównych.
Obawiałam się co prawda, że niedługo skończy się oferta wydawnicza Zakamarków ale na szczęście dowiedziałam się, że wyszła nowa książka Piji Lindenbaum - więc jeszcze jesteśmy bezpieczni :).
Wszystkie wszystkości plastyczne mam już przygotowane - czekam tylko na Was!
Chodzi mi jeszcze po głowie taki pomysł, żeby wprowadzić przy okazji naszych spotkań jeszcze jeden element edukacyjny. Co myślicie o nauce liter podczas Bajkowa? Niektóre nasze maluchy są już bardzo dorosłe i mogą znać już literki ale może i tym przyda się mała powtórka. Co sądzicie? Czekam na sugestie.
Pozdrawiam,
Hanka