środa, 28 marca 2012

"Wiosna w Bullerbyn" Astrid Lindgren (31.03.2012r., g. 12:00)

Zgodnie z wcześniejszymi przebąkiwaniami w najbliższą sobotę książka autorstwa Astrid Lindgren. Po raz kolejny, dzięki wydawnictwu Zakamarki, spotkamy się z uroczą historią i wyśmienitymi ilustracjami. Na "Dzieci z Bullerbyn" nasze kurczaki są jeszcze za małe ale na szczęście pocięta wersja zakamarkowa pełna dużych, barwnych ilustracji jest w stanie zainteresować nawet najmłodszych czytelników. 



W sobotę, na wiosnę - "Wiosna w Bullerbyn". Zobaczymy na jakie pomysły wpadli Lisa, Britta, Anna, Lasse, Bosse, Olle i malutka Kerstin (jest ktoś kto pamiętał wszystkie imiona? ;)). A po bajaniu spróbujemy wczuć się się w wiosenny klimat i zrobić piękne pisanki i kartki.

Weźcie proszę po dwa jajka ugotowane na twardo. Na razie wydaje mi się, że oprócz jajek mamy wszystkie potrzebne rzeczy ale zerknijcie tu proszę jeszcze jutro - może coś mi się przypomni.

Do zobaczenia,
Hanka

czwartek, 22 marca 2012

Bajkowy Bardzo Dziki Zachód

Podczas ostatnich zajęć mieliśmy bardzo wdzięczny temat dla fotografa. Jego potencjał nie zostałby wyczerpany gdyby nie Tata Borek. Serdecznie dziękuję za piękne zdjęcia!

Mam nadzieję, że mali Indianie byli dla rodziców wyrozumiali, i że babcia Tygrysiej Lilii miała (w miarę rozsądku) spokojną niedzielę... 













Podczas przyszłego Bajkowa zajmiemy się rękodzielnictwem wiosenno-wielkanocnym - szczegóły podam wkrótce.

Miłych pierwszych dni wiosny!
Hanka

środa, 14 marca 2012

"Jak mama została Indianką" Ulf Stark (17.03. 2012, g. 12:00)


"Wszystkie dobre książki dla dzieci są też książkami dla dorosłych" - powiedział w jednym z wywiadów Ulf Stark. Chyba nie muszę zapewniać, że uważam podobnie :) Zostajemy przy Szwedach.

Niech no policzę: Sven Nordqvist, Tove Jansson, Tomas Wieslander i Jujja Wieslander, Pija Lindenbaum... Ulf Stark jest szóstym szwedzkim autorem, który zagości w Bajkowie. Powoli zaczyna być wstyd, że nie mieliśmy jeszcze przyjemności z matką tego całego, skandynawskiego zamieszania... Astrid Lindgren na Wielkanoc? Co Wy na to?

W najbliższą sobotę, nieco spóźniony prezent na Dzień Kobiet.

"Jak mama została Indianką" to historia o wspaniałym letnim spacerze małego Ulfa z mamą:
"Ta książka ma uwolnić myślenie dziecka o swojej mamie. Że stać ją na szaleństwo, na rozpuszczenie włosów, skok ze skały do wody i łowienie ryb. Że każda mama ma w sobie piękną tajemnicę mogącą być zaskoczeniem dla jej najbliższych."

W sobotę czytamy piękną książkę, a potem moje Drogie - na spacer! (Tatom polecam "Jak tata pokazał mi wszechświat" i... spacer :))

Mam wszystkie materiały na zajęcia potrzebuję tylko Waszego zapału :)

Bajkowe ogródki

Przesyłam kilka zdjęć z bajkowego ogródka, do którego zainspirował nas staruszek Pettson:





i już za chwilkę napiszę co i jak z najbliższymi sobotnimi zajęciami... Będzie się działo...

czwartek, 1 marca 2012

"Rwetes w ogrodzie" Sven Nordqvist (3.03.2012 r. godz.12:00)

Dzień dobry,

po małych turbulencjach zapraszam na sobotnie BAJKOWO. Tym razem znowu chylę się nisko Skandynawom - nikt nie dał nam tak dobrej literatury dziecięcej i tak nieludzko wciągających kryminałów jak oni. Do śledztw Wallandera dojdziemy pewnie dopiero za parę-paręnaście lat i chyba będziemy musieli wtedy zrezygnować z zajęć plastycznych... Ale, ale... w najbliższą sobotę - "Rwetes w ogrodzie", czyli opowieść o tym jak trudno mieć krowy, kury i ogródek na raz. To jedna z ośmiu, o ile dobrze liczę, historii o staruszku Pettsonie i kocie Findusie. Ta para stworzona przez Svena Nordqvista szturmem wzięła rynek niemiecki, dobrze ma się również w Polsce. 

Książki Nordqvista są pięknie, bardzo oryginalnie ilustrowane i podobnie jak w niektórych wydaniach "Muminków" historie dzieją się równolegle - np. Pettson czyta gazetę, a obok, pod stołem czy na drzewie, zupełnie niezauważone stworki piją herbatkę, czy w najlepsze się opalają. Fabuła nic o tych stworkach nie mówi (oprócz jednej części, w której ci mali bohaterowie zostają wciągnięci w główny nurt fabuły), dlatego książki Nordqvista trzeba oglądać bardzo uważnie. Tym samym w sobotę zapraszam do BAJKOWA, a w poniedziałek do biblioteki :)


Przynieście proszę jedno do trzech denek od plastikowych butelek (najlepsze są te kwiatkowe):

(zdjęcia ze strony: http://mrau-archi-tektura.blogspot.com/2011/07/denka-od-butelek.html)
najlepiej jeśli "kwiatki" wytniecie już w domu (nie muszą być tak misternie wykończone - wystarczy po prostu odciąć spód butelki)
oraz plastelinę.
Przygotujemy się na wiosnę i Dzień Kobiet :)
Pamiętajcie: od tej soboty spotykamy się o 12:00!!!
Pozdrawiam,
Hanka